Czy tylko ja zauważyłem że schemat walki z jakimś durnym urzędasem jest jak żywcem wyjęty z naszej polskiej rzeczywistości?
Moze w dzisiejszych czasach ktos powie ze za ma lo efektow czy za malo czegos ale w latach 80 bardzo sie wyroznial i mial wielu fanow. Wg mnie nadal 10/10 Swietny zestaw aktorow, oryginalny bardzo przemyslany scenariusz, nie jest naciagany na wyrwane z kontekstu zarty czy efekty fabula rozwija sie plynnie. No i...
Jest bardziej mroczna i bardziej zabawna. Jedynka to jednak zasłużony klasyk. Poznajemy słynne trio,na czele z Billem Murray'em,dzięki któremu film nie popada w totalny kicz. Jego słynny sarkazm,ironia i dystans wynagradza wszystkie infantylizmy,które dziś niestety wyczuwam dość mocno,w przeciwieństwie do pierwszego...
więcejJest 12 minuta filmu a ja już pięć razy wybuchałem śmiechem. Może dlatego, że ten film jest w moim wieku;)
film staroświecki, historyjka bardzo słaba, marne aktorstwo, efekty specjalne z lat siedemdziesiątych
może w latach osiemdziesiątych ten film był atrakcyjny, ale obecnie według mnie nie jest wart oglądania
Ta jedna scena wystarczy, żeby ten film na zawsze pozostał w historii... no , chociaż w mojej pamięci. Super!
tyle śmiechu, tyle radośni, tyle duchów :) Filmowe smaki młodości są najlepsze, miło do nich wracać.
Pogromcy duchów jest filmem kultowym.Kultowym przez duże K.Sceptycy twierdzący że ten film jest dla 12-latków są śmieszni.Mam 23 lata i ten film jest najważniejszą pozycją w moim zbiorze.To najlepszy film jaki zrobił Iwan Raitman.Bill Murray i Dan Aykroyd zagrali jak z nut.Ten film był wielkim wydarzeniem w...
Film i humor który się nie starzeje chociaż ewidentnie czuć tu klimat lat 80tych, który można
rzec aż paruje z chodników. Czuć to zwłaszcza gdy leci "Savin' the Day" i jest ujęcie na
samochody jadące ulicą w której odbijają się promienie Słońca.
Inny fajny kawałek z tego filmu to "Magic" Micka Smileya.