Tak sobie myślę. Film trwa już 40 minut a miały to być 3 różne historie azjatyckich reżyserów, między innymi Parka. Szybko wpadłem na to, że Gaau Ji (AKA 3 EXTREMES) nie jest filmem który miałem obejrzeć, przypadek chciał, że obejrzałem i jestem mu za to wdzięczny. Jest to pełna wersja pociętego http://www.filmweb.pl/f149828/Saam+gaang+yi,2004.
Co do filmu. Jest wspaniały. Groteskowy, mroczny i dobrze zagrany. Pierożki posiadają wspaniałe mocne sceny - np, scenę aborcji. Albo się zakochasz albo znienawidzisz. Gdyby nazwisko reżysera nie pokazało się na wstępie filmu, cały czas bym myślał, że jest to film tego popieprzonego (w sensie pozytywnym]] Japońca Takashi Miike