Naprawdę podeszłam z optymistycznym nastawieniem ale spadło ono do zera po 20 minutach
filmu. Nastawiłam się na komedię więc liczyłam że choć trochę śmiesznie będzie ale nie
przypominam sobie żebym choć jeden raz przez cały film szczerze się zaśmiała . To co z
założenia miało być zabawne jest irytujące do bólu. Zawsze kończę co zaczęłam więc wytrwałam
do końca z nadzieją że może coś mnie jeszcze miło zaskoczy ale czym dalej tym gorzej a sam
koniec to już istne dno. W całej historii brak logiki na większość filmu składają się głupie gagi.
Aktorstwo straszne pomimo sympatii do Sanjaya i Ritesha ciężko było mi oglądać ich na ekranie
i nie zgrzytać zębami. Jeśli ktoś ceni swój czas to niech lepiej omija ten film z daleka.